IV LO wszystko możesz tu znaleźć

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria rowerowanie
Dzień dobiegał końca, chiało się już robić nic. Na szczęście ma się brata, co sprzyja podejmowaniu spontanicznych decyzji. Wpadłem na pomysł przetestowania nowego ustawienia siodła. Padło na odwiedzenie starych śmieci, a dokładnie wycieczkę na Rokitnicę pod IV LO, do lasu i na cegielnie. Trasa szybka i prosta, bo drogą rowerową. Drogą dość dzwiną i szarpaną, polecam wszystkim przejechać się i zobaczyć ten absurd ;).

W lesie za "czwórką" niesamowita ilość błota i wody. Poczułem się jak pewnego razu w górach. W dodatku z małej chmurki nad nami zaczęło kapać, ale ze smakiem. Wszystko to skłoniło do zmiany trasy i skierowanie się w stronę cegielni, a nie Helenki. Dzięki temu wpadłem na spotkanie z dzikiem. W pierwszej chwili nie potrafiłem określić co to za stwór. Dopiero po zatrzymaniu okazało się, że dzik to DZIK, wielki jak krowa!!! Szybka ewakuacja w stronę wyjścia ;p , gdzie udziabał mnie pierwszy komar tego roku (coś dużo ostatnio tych "pierwszych" :>). Potem powrót przez Grzybowice i Mikulczyce przy zachodzącym słońcu i zapachu lata unoszącego się z mokrego asfaltu.

ładna droga rowerowa


nieładna droga rowerowa


wspomnień moc


daję sygnał, żę zaczęło kapać


cegielnia o zachodzie


rozdzielnia o zachodzie

Komentarze (2)

się słucha! :p

mehow 10:05 środa, 28 kwietnia 2010

Dwie ostatnie foty wymiatają.
"Labirynt wśród tylu korytarzy
Oszukałby Tezeusza
Lecz my możemy to zrobić gdzie indziej
Nie łamiąc zasad savoir-vivre"
:-)
Też się słuchało ;p
Pozdrawiam

kosma100 18:37 poniedziałek, 26 kwietnia 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yslan

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]