2000

Poniedziałek, 13 września 2010 · Komentarze(4)
Kategoria rowerowanie
Wszedłem sobie na BS-a i zobaczyłem, że brakuje mi 13km do 2000 w tym roku. Trochę się wahałem, ale brat dobra rada i powiększające się okno pogodowe zmusiły mnie do szybkiej decyzji.

Wskoczyłem więc na rower i pojechałem do lasu na Maciejów. Spodziewałem się grzybów, zwierzaków, owoców, błota i wody. Trzech pierwszych w większej ilości, dwóch ostatnich w mniejszej :). Parę grzybów udało się znaleźć, niestety wszystkie trujące ;), fauny nie zarejestrowałem. Przyjąłem za to duże dawki błocka i wody, które udało się przyprawić jedną maliną i kilkoma jeżynami :). Jeździło się ciężko, ale jakoś tak miło, dlatego odwiedziłem kilka długo nieodwiedzanych lokacji. 2000km stuknęło przypadkiem w symbolicznym miejscu, gdzie ponad rok temu zrobiłem pierwsze zdjęcie meridki w terenie podczas jazdy testowej.

Po udokumentowaniu tej chwili wróciłem do domu. To był świetny zapachowy dzień na kręcenie. Takie pomieszanie wiosny z jesienią, niestety nie było więcej czasu.

zalany las


jeżyny


powietrze pachnie jak...


strumień płynący w lesie


symboliczne zdjęcie na 2000 :), gdzie w tamtym roku było prawie 0 :P


razem ;)


panoramy


Komentarze (4)

niech bedzie i tysiac, liczy sie jazda ;] zreszta nie kazdy ma czas czy mozliwosci

nax 10:27 wtorek, 21 września 2010

może inni mają i po 10000km ale dla mnie moje 2000km w tym sezonie jest sporym sukcesem, to więcej niż przez ostatnie trzy lata razem wzięte :-)

kubush 18:44 czwartek, 16 września 2010

:), my Tu sie cieszymy z 2k, a inni po 4 juz maja, albo 11 :p

razor84 17:12 czwartek, 16 września 2010

gratuluje :-)
mi do 2000 w tym sezonie brakuje 15 km, myślę że wykręcę dzisiaj po pracy.
pozdrawiam

kubush 06:19 czwartek, 16 września 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa escia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]